www.jodlowa.fora.pl

maik

Tym bardziej, że każdy wzmacniacz ma ograniczony zasięg i musiałoby być ich zainstalowanych kilka.... a i tak nie wzmacniałoby to sygnału po równo.

Jest jeszcze inne wyjście - choćby Dipol oferuje niezłe pakiety 2w1 i 3w1 z tel. stacjonarnym. Jak ktoś uparcie nie chce zmieniać operatora to niech dołoży te 20zł do rachunku i zamontuje stacjonarny. Większość sieci ma albo darmowe albo bardzo tanie rozmowy na stacjonarne.

medea913

teksty typu nie rozumiem czemu mam się dorzucać do wzmacniacza sygnału zamienie: czemu mam płacić za kamery/ szlabany czy cokolwiek skoro nie jestem za nimi? ludzie błagam Was trochę przyzwoitości. Problem z zasięgiem nie jest przecież jednostkowy tylko ogólny. W mojej klatce NIKT nie ma bezproblemowego zasięgu. Owszem łapią zasięg: przy oknach balkonach itd... ale nie o to chodzi, prawda?

Aloszka

nie, nie o to chodzi, ale jeśli jest sposób na polepszenie sobie zasięgu czy możliwości korzystania z telefonu we własnym zakresie to najpierw należałoby zacząć od tego a nie oczekiwać, że wszyscy będą się składać na nadajnik bo komuś nie chce się zmienić operatora czy założyć stacjonarnego. Może nie tędy droga- może trzeba podziałać u własnego operatora żeby się zainteresował, że nie ma tu nadajnika, to chyba jego obowiązek a nie innych sąsiadów żeby to sponsorować

medea913

no dobrze: to w czym problem jeżeli mam play i niby play ma u nas zasięg a zmieniałam te durne ustawienia, zmieniałam aparaty itd, to przepraszam co mam jeszcze zrobić? i nie jestem tylko durną jednostką, bo wiem o przynajmniej 10 podobnych przypadkach play i plus (a mają taki świetny zasięg). Mam sobie założyć stacjonarny?? bez sensu... chyba z jakiegoś powodu była dyskusja o wzmacniaczach sygnału. a jeżeli nie chcemy ich montować, to może pomóżcie zasypywać operatorów roszczeniami?

Aloszka

10 osób nawet przynajmniej 10 to trochę mało jak na tyle mieszkańców. Po prostu uważam że brak sygnału to jednak problem prywatny i powinno się go załatwiać samemu- takie wzmacniacze sygnału można kupić sobie samemu tylko do własnego mieszkania. Jeśli jest problem taki jak mówisz, to przypuszczam, że i po postawieniu jakiegoś ogólnego nadajnika też pewnie będziesz miała problem z zasięgiem skoro ten aktualny sygnał do Ciebie nie dociera a do innych tak.

To tak samo jakby ktoś miał antenę satelitarną i miał słaby zasięg i oczekiwałby że wszyscy będziemy się składać na nadajnik, żeby on i wiele innych osób, którym nie odpowiada oferta kablówki mógł oglądać tv.

medea913

nie znam wszystkich z naszych bloków... poza tym ta dyskusja jest chyba jałowa... pewnych rzeczy się nie przeskoczy. Jezeli pewien procent mieszkańców nie ma zasięgu to nie jest to sprawa jednostkowa i indywidualna skoro doszło do głosowania nad wzmacniaczami sygnału. myślenie nie boli. dziękuję za udział w tej dyskusji. Trzeba mieć trochę pozytywnego nastawienia do sąsiada i wzajemnie sobie pomagać.

Kędzior

Problemem globalnym były wiecznie otwarte drzwi do hali garażowych, bo komuś nie chciało się poszukać klucza w kieszeni. Globalnym - bo użytkowników miejsc garażowych jest ponad setka (miejsc jest 178). Proponowałem zamontowanie klamek samo-zamykających - koszt jednej jest śmieszny. Okazało się, że nie ma na to szans. A przecież chodziło o ochronę naszych dóbr. Teraz z całych sił będę przeciwny finansowaniu wzmacniaczy sygnału. Nie masz zasięgu - to twój problem. Wzmacniacz kup sobie sama, a od naszych kieszeni proszę się trzymać z daleka. Jak Kuba Bogu...

Aloszka

Dyskusja nie dotyczy tego, czy ktoś będzie płacił czy nie, ale zasadności a raczej braku takiego rozwiązania i czy Ci się to podoba czy nie każdy ma prawo do swojego zdania, a to miejsce służy do tego, aby każdy mógł się wypowiedzieć- prosty wniosek, który nie wymaga skomplikowanej gimnastyki myślowej. A co do głosowania to frekwencja była tak niska, że trudno mówić o jakiejś większości w tej i innych sprawach. Problem leży w tym, że nie analizuje się zupełnie niektórych pomysłów i poddaje się je głosowaniom nawet tak bezsensowne jak właśnie ten.
Ale powodzenia w korzystaniu z super nadajnika tylko ciekawe co zrobisz jeśli się okaże że Ty i 10 innych osób nadal nie macie zasięgu (co jest bardzo prawdopodobne). A poniżej link gdzie można taki nadajnik sobie kupić (4 strony na allegro), ma zasięg 300 m- wystarczy dla Ciebie i Twoich sąsiadów

[link widoczny dla zalogowanych]

ula123

Ty Medea 913 , my we dwoje , kolejne 4 osoby w bloku Jodłowa 3 A i dwoje znajomych tez niemaja zasiegu w zadnej sieci tak zeby porozmawiac i niewychodzic na balkon ani nie wisiec na oknie .Nie jest to garstka ludzi jak pisze Aloszka bo to sa prawie wszyscy którzy tu mieszkaja , tylko czesc ludzi cos z tym chce zrobic i sie udziela a reszcie to brzydko mowiac wisi , bo po co jak inni zrobia to reszta palcem niekiwnie a tez skorzysta . Ludzie wychodza z takiego założenia ze po co mam sie wychylac do załatwienia czegos jak ktos to za mnie zrobi .

Kędzior

Wymieniłaś 9 osób - wg ciebie to są prawie wszyscy mieszkańcy? To ilu mamy mieszkańców? 10? Oczywiście, że wasz problem z zasięgiem mi wisi, bo to jest WASZ problem i nie będziecie go rozwiązywać za kasę ogółu. Powtarzam, problem z bezpieczeństwem w halach garażowych (a to już jest dobro wszystkich) również wisiał dla innych, więc... Aha, chciałbym mieć dwa razy szybszy internet - może się zrzucicie na abonament?

medea913

ja nikomu nie każę się na nic dla mnie składać Smile

toż to śmieszne:) ale dlaczego ktoś każe mi składać się na kamery i ogrodzenie bloku? Spacerując po wątkach zauważyłam, że jest problem z podejściem do ludzi: obrobić komuś dupę, być wredny arogancki i ironiczny? na tym ma polegać to forum? Trochę kultury... Ja chciałam tylko zauważyć, że problem zasięgu istnieje, czy zalożymy te wzmacniacze czy nie ja sobie poradzę, no problem. Chciałam tylko potwierdzić istnienie tego problemu a zostałam zakrzyczana, że mam sobie stacjonarny zrobić, chcę kogoś naciągnąć na kasę, nie umiem ustawić telefonu... no ludzie kochani... Skoro tyle osób mówi, że nie ma zasięgu to można powiedzieć: ok, nie ma zasięgu, ale wzmacniaczy też nie będzie, sorry musicie sobie jakoś poradzić, a nie od razu wrzucać do gnoju... Nikt by się nie obraził Smile

a mój drogi Kędziorze problem w halach garażowych nie jest dobrem wszystkich, bo nie wszyscy wykupują tam miejsce, więc niektórym ma prawo wisieć, tak jak Tobie wisi bycie miłym i kulturalnym dla innych:) (ja mam miejsce w garażu - dopisek na wypadek nowego ataku) nie bądźmy dla siebie wredni:) powtarzam jeszcze raz: nie prowadzę krucjaty o wyłudzanie pieniędzy i wcale nie upieram się przy wzmacniaczach, chciałam tylko potwierdzić ten problem.

Aloszka

Bez przesady, trochę dystansu do siebie nie zaszkodzi, nikt tu nikogo nie obraża. A że problem z zasięgiem jest to żadna nowina, było to wiadomo od początku. Jest wiele różnych problemów, ale trzeba oddzielić te, które można rozwiązać we własnym zakresie, od tych które dotyczą osiedla (np słupki blokujące wjazd, pomalowanie ścian na klatce itp) i one powinny być finansowane ze wspólnego funduszu remontowego, a nie polepszanie komuś zasięgu w telefonie, bo jest słaby i komfort rozmawiania nie jest taki jak powinien być.

medea913

może i masz rację. Nie było mnie na ostatnim zebraniu, więc nie wiem jaka była tam dyskusja. Wyciągnęłam tylko wnioski, że jest to problem. Ale jest o wiele więcej problemów u nas, to fakt.

kaligraj

PLAY żeby nie było ze reklamuje ale nawet w kiblu mam zasięg ! znaczy się w toalecie żeby ładniej było Smile

medea913

Kaligraj:) mam play:) zasięg mam tylko w jednym miejscu: na balkonie:) w mieszkaniu też czasem coś złapie, ale porozmawiać się nie da... przynajmniej tak jest w bloku 3 Smile