www.jodlowa.fora.pl

Kędzior

Hmm... skoro jest zepsuta to... należy ją naprawić? Czy ktoś to zgłosił do Zarządu Wspólnoty/Administracji?

Marcin Iwanowski

Pytanie czy problem już zniknął? Nie zaobserwowałem takiego problemu od ostatniego czasu.

Kędzior

W "drugiej" hali garażowej zamontowano moduł automatycznego zamykania bramy. Zdaje egzamin. Co z pomysłem dotyczącym założenia "samo-zamykających się" klamek w drzwiach wejściowych do hal garażowych? Większość zamyka za sobą na klucz ale trafi się pajac co ma tow d..ie. Takie samozamykacze sprawdziły by się. Potrzeba ich tylko kilka sztuk, nie muszą być we wszystkich drzwiach po kolei.
P.S.
Jakiś gamoń zostawia otwarte drzwi do piwnicy z komórkami lokatorskimi. Należy mu się porządne mordobicie...

Marcin Iwanowski

Zgłosiłem propozycję takiej uchwały.

Garfield

Kędzior

Już ci wyjaśniam sens: ludzie kupują zamknięte miejsce postojowe nie w takim celu, żeby było wszech dostępne. Jeżeli nie zamkniesz za sobą drzwi, to w przypadku awarii bramy wjazdowej do dowolnej hali każdy ma dostęp do dowolnego zakamarka bloku. A nauczeni doświadczeniem (włamania do aut i kradzieże) tego nie chcemy. Niektórzy mają zabudowy aneksów (a w nich np: koła i opony) i auta trochę droższe od malucha. Osobiście nie życzę sobie pootwieranych na oścież drzwi z każdej strony, dlatego optuję za montażem "samozamykaczy". Komuś tak bardzo przeszkadzają zamknięte drzwi, że regularnie zrywa kartki umieszczane przez administrację. Pytanie, czy gość, który to robi, jest takim flejtuchem czy takim idiotą?

Kędzior

P.S.
Marcin nie wiesz jaki jest koszt takiego "samozamykacza"? Takie patenty są pomontowane w piwnicach w starych blokach, więc chyba nie kosztują krocie?

Garfield

Kędzior

Co do zamykania "obojga" drzwi to właśnie teraz tak mamy. Oczywiście "samozamykacz" powinien być w drzwiach bezpośrednio prowadzących do hali garażowej. Z tym, że ja mam na myśli zamek samo-zamykający a nie ten mechanizm ze sprężyna (montowany do skrzydła drzwi). W przypadku mechanizmu samo-zamykającego sprężynowego rzeczywiście traci się gwarancję bo wchodzi w grę ingerencja w strukturę przeciwpożarowych przecież drzwi. Przy wymianie samego zamka (kluczem otwiera się "język" klamki a z drugiej strony zamykasz drzwi samą klamką, bez użycia klucza) nie ma żadnej ingerencji i nawet wkładka patentowa zostaje ta sama. Myślę, że koszt nie jest duży, oczywiście taka operacja ma sens przy właściwym zamontowaniu takiego zamka (klucz od wewnątrz, klamka od strony hali garażowej).

kaligraj

Pytanie do szanownych ... komuś coś ostatnio zginęło z garażu ? w budynku 3a? lub 3?

Aloszka

od czasu kiedy się wyprowadził baardzo podejrzany typ a za nim podejrzane towarzystwo, które regularnie sprowadzał nic jakoś nikomu nie ginie.

kaligraj

to może czas kupić motor Smile

A może ktoś już trzyma takowy ?

medea913

Od września mieszkam w bloku nr 3 i dwa tygodnie temu po raz pierwszy zdarzyło się, że drzwi między garażem a klatką były zamknięte. Wyobraźcie sobie moje zdumienie, gdy wróciłam do domu lekko po północy z zakupami dość dużymi (np 5l wody w jednej ręce) i biegłam w szpilkach z garażu dookoła bloku. Nie miałam nawet kluczy przy sobie, bo nigdy te drzwi nie były zamknięte. A na klatce nie ma prądu i kodem drzwi nie otworzę, klucz na górze... Dobrze, że jeszcze zasięg złapałam i w domu siostra była...